Story by Crazy M&A fans

Sangreal

-dopóki on nie zechce tego zmienić nic mi nie pomoże- uśmiecham się w kierunku, z którego usłyszałam głos L.

Korbiel Telominar

"Jak chciała tak ma." - wzruszam ramionami - "Nieraz miała gorzej..."

Leady

Spoglądam wymownie na Korbiela i podaje rękę san...
-Choć usiądziemy tam....- mowie i idę z nią

Sangreal

-to, że chwilowo nie widzę, nie znaczy, że nie mogę sama chodzić- usmiecham sie i idę pewnym krokiem obok L. nie korzystając z jej pomocy ^^

Leady

'ale bym sie śmiała jak bys się potkneła!'- myśle obużona

Sangreal

idę dalej pewnym krokiem, po czym siadam na wieeelkim kamieniu ^^

Leady

Zamknełam oczy i wziełam głęboki oddech... Rozłożyłam skrzydła i wzbiłam sie w powietrze

Sangreal

poczułam na twarzy podmuch wiatru...

Leady

Wzleciałam i usiadłąm na pewnej chmurze... Położyłam sie i zasnełam... Podmuch wiatru przyupominał mi... Oddech i dodyk Korbiela... Leże rozmażona

Sangreal

rozmyślam nad tym, jak mogłabym odkupić swoją winę...

Sangreal

-Leady... pomóż mi wymyślić, co mogłabym zrobić... proszę...-

Korbiel Telominar

"Chyba szykuje się nowa wyprawa. Lecz teraz po wzrok Sangreal..." - mrucze kładąc się na ziemi z rękoma za głową...

Sangreal

-wyprawa... po co zaraz wyprawa ^^ - uśmiecham się - pomóżcie mi tylko wymyślić, jak udobruchać Starego-

Korbiel Telominar

"To twój Stary więc ty tutaj masz jak zaradzić. Ja niewiem jaki jest, nigdy nas sobie nieprzedstawiłaś..."

Sangreal

-eee Stary to najwyżej postawiony Anioł ^^-